wtorek, 23 sierpnia 2011

Dotykam, słyszę, czuję, patrzę - zmysły niemowlaka

Autorem artykułu jest Magdalena Batorowicz


Świat otaczający noworodka to nieznany i obcy dla niego obszar. Jak go widzi? Jak odbiera to, co się dookoła niego dzieje? Co czuje? To pytania, na które każdy rodzic powinnien znać odpowiedź. Od pierwszych chwil życia twoje dziecko patrzy, czuje, słyszy i dotyka. Tworzy w główce swój własny obraz otaczającego go świata. Czasami, my dorośli, nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo różnią się postrzegania nasze i maleństwa. Czasami, chcąc zrobić coś szybciej, lepiej, zapominamy, że dla dziecka, to co go otacza, to całkowicie nieznany i obcy obszar. Wszystko co maluszek widzi, słyszy, czuje to nowe rzeczy, które dopiero musi poznać i nauczyć się ich. Jakże to dla niego niepojęte i zadziwiające, a czasem nawet przerażające!
Noworodek w większym stopniu poznaje otaczający go świat za pomącą dotyku, węchu i słuchu, gdyż zmysły wzroku i smaku są mniej wykształcone, rozwiną się nieco później.

Dotyk.
Dziecko jest wrażliwe na dotyk już w Twoim brzuchu. Dlatego operacje w łonie matki są przeprowadzane w znieczuleniu, które obejmuje także płód. W pierwszych chwilach życia to rączki i ciało są dla dziecka oczami. Maluszek tworzy obraz danego obiektu, za pomocą dotyku. Dlatego warto pomagać dziecku w badaniu świata. Z każdym dniem maleństwo będzie coraz bardziej ciekawe, a to właśnie za pomocą rączek, ust i języka będzie poznawało wszystko, co go otacza. To bardzo ważne, aby dziecko miało styczność z różnorodnymi fakturami, kształtami, materiałami – to stymuluje jego rozwój i pomaga w poznawaniu świata. Tym samym, niemowlę uwielbia delikatny dotyk. Stymulujące masaże, poprzez zabawę, to dla niego świetny sposób na poznawanie magii dotyku.

Węch.
Specjaliści sprawdzili, że niemowlęta reagują na zapachy. Pogodny wyraz twarzy i zadowolenie to reakcja na zapach truskawek i wanilii, natomiast woń zgniłych jajek wywoła niezadowolony grymas. Zmysł węchu to dla dziecka także pomocnik w odkrywaniu świata. Maluszek poznaje zapach mamy, który go uspokaja. Czując inne zapachy uczy się, zapamiętuje; odróżnia co nowe i to, co już dobrze znane.

Smak.
Słodki smak jest zdecydowanie atrakcyjniejszy niż kwaśny czy gorzki. I to zarówno dla dorosłych jak i noworodków. Maluszek rozpoznaje słodki smak – prawdopodobnie wody płodowe, które zdarzało mu się połykać w brzuchu mamy również są słodkie, jak i jej mleko. Maleństwo umie też rozpoznać słony smak, ale nie wyczuwa gorzkiego czy kwaśnego.
Najważniejsze, abyśmy pamiętali, że dziecko nie wie jeszcze czego nie lubi, a co może mu smakować. Dlatego warto, kiedy jest już gotowe na rozszerzanie diety próbować różnych smaków i nie kierować się swoimi upodobaniami. Nie można go ograniczać! Podawaj dziecku urozmaicone potrawy, spraw, aby stał się smakoszem, pozytywnie reagującym na nowości. I pamiętaj, że zmysł smaku stymuluje mózg malca. Smak to dla niego nie tylko jedzenie, ale także jego rączki, nóżki, zabawki ... :)

Słuch.
Nasze maleństwa mają świetny słuch! Doskonale rozróżniają barwy dźwięków; lepiej niż dorośli rejestrują wysokie tony. Z biegiem czasu ta cecha zanika, tylko nieliczni są nią obdarzeni na stałe. Naukowcy odkryli, że do piatego roku życia dzieci bardziej „patrzą” na świat słuchem niż wzrokiem. Twoje maleństwo będzie przepadało za stukaniem, pukaniem przedmiotami o stół, wybierze raczej zabawkę, która wydaje jakieś dźwięki niż tą „cichą”. Dlatego stymuluj jego rozwój przez pokazywanie mu dźwięków otaczającego go świata, to będzie świetna zabawa! Twoje dziecko także na pewno polubi spokojną, wesołą muzykę. A kołysanki, które zaśpiewasz mu na dobranoc, mogą wracać w jego myślach jako najpiękniejsze wspomnienia.

Rozwój słuchu:
0 – 3 miesiące - maluszek reaguje na głośne dźwięki odruchem Moro*
3 – 4 miesiące - łatwo odnajduje źródło dźwięku: odwraca główkę w stronę, z której dobiega hałas
4 – 6 miesięcy - łączy intonację głosu z sytuacją, którą widzi, np. wyczuje twoje zdenerwowanie
6 – 9 miesięcy - zaczyna świadomie eksperymentować z wydawaniem dźwięków: tzw. gaworzenie (wcześniejszy etap wydawania dźwięków, tzw. głużenie, w 2–3. miesiącu przechodzą również dzieci niesłyszące).
9 – 12 miesięcy - nie tylko słyszy, ale i rozumie proste polecenia. Reaguje na imię i pojedyncze słowa: mama, tata, pa, pa.

Wzrok.
Nowo narodzony człowiek ma bardzo ograniczone zdolności wzrokowe, widzi bardzo nieostro. Potrafi jednak skupić się na danym przedmiocie. Najlepiej widzi z odległości 20 – 30 cm, dlatego uwielbia, gdy się nad nim pochylasz i mówisz do niego. Około 2 – 3 miesiąca życia zapamiętuje rysy twarzy rodziców.
Wzrok maluszka wyostrza się w drugim kwartale życia.

Widzenie barw.
1 miesiąc - żółty, pomarańczowy, czerwony, zielony, turkus, niebieski, seledynowy, purpurowy
2 miesiąc - odróżnia żółtą od zieleni
3 miesiąc - odróżnia żółtą od czerwieni
3-4 miesiąc - jak u człowieka dorosłego

Szósty zmysł.
Jeśli twoje dziecko domaga się noszenia na rękach, bujania, kołysania – nie odmawiaj mu! Dzięki temu stymulujesz jego zmysł równowagi, a to jest potrzebne do prawidłowego rozwoju. Ale od początku.
Szóstym zmysłem nazywamy ośrodek równowagi (układ przedsionkowy) znajdujący się w uchu środkowym. To on sprawia, że czujemy przyciąganie ziemskie, możemy panować nad swoimm ciałem, przyjmujemy rózne pozycje. Umacnia układ nerwowy, pomaga przyjmować bodźce odbierane przez inne zmysły. Ma wielkie znaczenie dla rozwoju fizycznego(chodzenie, koordynacja ruchowa) i umysłowego twojego dziecka. Naukowcy twierdzą, że dobrze funkcjonujący układ przedsionkowy wpływa na uczenie się, rozwój mowy, koncentrację, a także czytanie i pisanie.

*Odruch Moro, inaczej zwany odruchem obejmowania - odruch występujący w odpowiedzi na gwałtowną zmianę położenia ciała noworodka, nagły hałas, ostry dźwięk. Noworodek reaguje energicznym wyprostowaniem rąk i nóg, wygięciem pleców w łuk i odchyleniem głowy do tyłu, po czym zaciska pięści, a odrzuconymi wcześniej na boki rękami wykonuje powolny ruch objęcia klatki piersiowej. Nazwa pochodzi od nazwiska austriackiego pediatry Ernsta Moro.
(źródło: Wikipedia) ---

przed ciążą, w ciąży, mam małe dziecko, dla mądrych rodziców-naszedziecko.net.pl ebooki i audiobooki dla dzieci-czytamydzieciom.net.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak ubrać niemowlę.

Autorem artykułu jest Adriana Miler


Ubieranie niemowląt może niekiedy stanowić dylemat. Czy ubrać body, czy kaftanik, rajstopki, czy spioszki... Co warto mieć w szafie maluszka? Ubieranie niemowląt może niekiedy stanowić dylemat. Czy ubrać body, czy kaftanik, rajstopki, czy spioszki...
Co warto mieć w szafie maluszka?

Body niemowlęce są niezastąpione na każda porę roku. I te z długim i z krótkim rękawkiem, a nawet na ramiączkach.Dla najmłodszych- body rozpinane- zakłada się je bez problemu i bez obawy na malutkie ciałko. Body doskonale zakrywają plecki, przytrzymuja pieluszkę, nie krępują ruchów. Producenci prześcigają się we wzornictwie- paski, kropki, kratka, wzory marynarskie, dla marynarza, policjanta, strażaka. Są tez body z napisami- kocham mamę, tatę, bacię, dziadka.

Kaftanik i koszulka niemowlęca są najlepsze dla noworodka i małego niemowlęcia – łatwo je założyc, nie przylegają mocno do ciałka i nie drażnią niezagojonego pępka. Kaftanik -zapinany z przodu na zatrzaski, czy guziczki. Koszulka często wiązana, czy też z napką i wiązaniem. Koszulki i kaftaniki są wręcz niezastąpione w garderobie noworodków i niemowląt.
Podobnie śpioszki - idealny strój dla leżącego niemowlęcia. Zapina się je na ramionach, więc nie uwieraja i nie uciskaja brzuszka . Są luźne - dziecko nie poci się w nich, ale też nie marźnie, bo dobrze okrywaja małe plecki. Te rozpinane wzdłuż nogawek umożliwiają szybką zmianę pieluszki u niemowlątPodobnie śpioszki- doskonale zakrywają plecki. Wskazane dla niewędrujących maluszków zarówno w ciągu dnia, jak i do spania. Dla raczkujących- w dzien bawełniane rajstopki, by umozliwiały swobodne ruchy.

Kupując ubranka dla dzieci warto pamiętac tez o pajacykach- to najwygodniejszy strój do spania dla maluszka. Nie ma gumek, tasiemek- więc nic nie uciska ciałka. Nawet jeśli malec się rozkopie- nie zmarźnie, bo pajacyk szczelnie go okrywa. Na chłodne dni- najlepszy jest pajacyk z dlugimi rękawami i nogawkami zakończonymi stopkami. Zapinany na całości na napki pozwala łatwo go zdjąc i założyć czy zmienić pieluchę. Może służyć też jako ubranko dzienne zakładane na body. Pajacyk uszyty z weluru- to doskonały ubiór wierzchni.

Modny i praktyczny rampers, czyli letni pajacyk to doskonały element garderoby na ciepłe dni. Wygodny w obsłudze dzięki dobrze rozmieszczonym zapięciom- łatwo go zdjąc i założyć, co przyspiesza przebieranie niecierpliwego malenstwa. Doskonale przytrzymuje pieluszkę.
Jeszcze skarpetki – zapewniają ciepło malym nóżkom, te z abs dodatkowow zabezpieczają przed upadkiem. Są tez paputki- ręcznie dziergane ogrzeją małe stopy, a te ze skórzaną podeszwą ułatwią chodzenie - skorka zapobiega ślizganiu się. Obowiązkowo czapeczka- często do kupienia w zestawach, okrywa uszka wrażliwe na przewianie i chroni maleńką główkę.

A na wierzch? Welurowe, czy polarkowe zestawy- bluza rozpinana, często z kapturem, do teog wygodne spodenki na gumeczce. Miękki i przyjemny strój nie krępuje ruchów i wygląda zgrabnie. Dresy, bo o nich tu mowa, to dosknały element uzupelniający garderobę dziecięcą. Dla dzieci tych mniejszych i większych takie ubranka jest dresy to przede wszystkim wygoda.
Obecnie można kupić ubranka dla niemowląt wykonane z wysokiej jakości bawełny posiadającej wymagane atesty i malowane bezpiecznymi farbami. ---

Zapraszam do sklepiku internetowego Ubranka dla niemowląt i dzieci

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 17 sierpnia 2011

Moje dziecko mnie nie słucha

Dziecko rodzi się pełne egoizmu i egocentryzmu. Za wszelką cenę stara się stać centrum rodziny. Rodzice mają mu usługiwać, służyć, być na każde zawołanie. Kto kogo wychowuje?
To ciekawe i zastanawiające jak małe dzieci potrafią szybko nauczyć się jak rządzić rodzicami. To niepokojące i zaskakujące jak szybko rodzice potrafią wejść w rolę „sługi” swoich dzieci.
Masz w domu „małego tyrana” ?
Spotykam się z pytaniami: co robić - moje dziecko na mnie krzyczy, wyzywa mnie , kopie mnie , pluje na mnie lub moje dziecko wymusza na mnie zachowania płaczem czy wrzaskiem.
Rolą  rodziców jest wskazanie dziecku  miejsca jakie ma zajmować w domu – w centrum, ale nie centralnego. To rodzice są centrum rodziny.  To rodzice powinni wychowywać dziecko, a nie odwrotnie. Jeśli tego nie zrobią w odpowiednim czasie – dziecko zacznie wymagać, a nie prosić, żądać, a nie pytać, krzyczeć, a nie mówić…
Wychowując dziecko w myśl zasady „wszystko dla dziecka, wychowujemy człowieka z nastawieniem – wszystko dla mnie”
Co robić ?
1. Pamiętaj – To Ty tu rządzisz. Dziecko ma wiedzieć i odczuwać, że je kochasz, ale to Ty masz władzę. Kiedyś nastolatka, płacząc, powiedziała mi „ bo rodzice mi na wszystko pozwalają”. Mówiła mi o tym, że jeśli pozwalają, nie wymagają  to im nie zależy.  „Rób co chcesz”- taką postawę prezentujemy przecież w stosunku do osób nam obojętnych. Stawianie granic daje poczucie bezpieczeństwa i miłości. To jedne z podstawowych potrzeb małego i dużego dziecka.
2. Cudownie by było gdyby dzieci stosowały się do zasady – nie patrz na to co robię, a słuchaj tego co mówię! Niestety – tak nie jest. Jeżeli swoim zachowaniem i słowem uczysz, że można łamać prawo, lekceważyć ludzi , nie szanować cudzej wartości. Jeżeli pokazujesz, że sama nie masz wartości  i szacunku dla siebie, nie masz autorytetów, to w jakimś momencie odczujesz ze strony dziecka brak szacunku dla Ciebie. Idąc w Twoje ślady zaczynie lekceważyć i przestanie szanować – Ciebie. Dlaczego? Bo Ty je tego nauczyłaś!
3. Nie pozwalaj mówić do siebie bez szacunku. Dziecko nie może negować Twoich decyzji i buntować się przeciwko Tobie. Nawet jeśli się nie zgadza, powinno wykonać Twoje zasadne polecenie. Przyjdzie czas, kiedy możesz dopuścić do dyskusji na jakiś temat. Wyjaśnij , uzasadnij, ale nie daj się sprowokować do dyskusji. Dziecko może być bardzo rozwinięte intelektualnie, ale emocjonalnie nadal jest dzieckiem. Przyjdzie czas, że dasz więcej swobody, gdy będziesz miała coraz większe zaufanie do dziecka. Zauważaj takie sytuacje i podkreślaj .
4. Nie pozwalaj  przerywać twojej rozmowy z inną osobą – to częsty błąd. 
5. Przyznaj się, że nie jesteś nieomylna. Pokaż dziecku, że też szanujesz jego uczucia. Gdy będzie między Wami dobra atmosfera powiedz co czujesz gdy dziecko zachowuje się źle. Dasz doskonały model do naśladowania - jak rozwiązywać konflikty, jak słuchać, jak być wrażliwym na uczucia innych. 
6. Stosuj aktywne wychowanie.  Podejście bierne polega na reagowaniu na zachowanie dziecka, podejście aktywne ukierunkowane jest na jego potrzeby. Ze  względu na wiek dzieci mają  inną perspektywę czasową. Dla Twojego dziecka miesiąc znaczy to samo co dla Ciebie rok lub więcej. To Ty  potrafisz przewidzieć jakie mogą być konsekwencje dzisiejszych decyzji po tym czasie , dziecko nie. Dzieci potrzebują naszego kierownictwa, naszej umiejętności przewidywania, a nie jedynie reagowania na ich zachowanie.  Wzmocnienia negatywne : kary, zakazy, krzyki, szarpanie…sprawiają, że dziecko ogarnia uczucie wrogości, pragnienie pokrzyżowania Twoich zamiarów nawet swoim kosztem, podważenia Twojej rodzicielskiej władzy. Często robią to w miejscach publicznych (sklep, ulica). Wzmocnienia pozytywne ( pochwała, przytulenie, uśmiech..) pokazują że zauważyłaś, doceniasz, jesteś dumna. 
7. Pamiętaj, że jest cienka linia między wychowywaniem w miłości pod kontrolą, a wykorzystywaniem swojej władzy jedynie dla własnej satysfakcji czy zaspokojenia swojej potrzeby. Nie przekraczaj tej granicy. Dziecko będzie sprawdzało czy je kochasz nawet gdy zachowuje się bardzo źle- jest dzieckiem i będzie zachowywało się jak dziecko.
8. „Przyzwyczajenie to druga natura człowieka”- tak długo ucz dziecko prawidłowych nawyków i postaw, aż uzna je za swoje, uwewnętrzni je. 
9. Panuj nad swoim gniewem – nauczysz dziecko panować nad swoim.Niewłaściwie wyrażany gniew ma wpływ na każdą sprawę, z jaką ma uporać się dziecko teraz lub w przyszłości – począwszy od problemów w nauce, przez zerwane więzi z innymi ludźmi, aż po jeszcze tragiczniejsze skutki. Dziecko jest jak lustro. Odbija w swoim zachowaniu, postawach, relacjach, uczuciach to, co jest wokół. Spokojnie i krytycznie oceń - co dajesz do odbijania.
Samodyscyplina dziecka zaczyna się od Twojej samodyscypliny
Alicja Sieklucka http://szkolnedziecko.pl Porady dla rodziców